12.05.2021

Właściwy czas, właściwe miejsce

SERRA

Nowy trak SERRA w Full Tilt Timber Framing w Clancy, Montana

 

Nate Schuele, 22-latek należący w swojej rodzinie do czwartego pokolenia pracowników tartaku, ma nowego najlepszego przyjaciela: trak jezdny SL130i SERRA. Poprzednią maszynę (innej marki) trzeba było wymienić z powodu awarii silnika. Jako maszyna demonstracyjna, trak SERRA był natychmiast gotowy do użycia i dlatego znalazł się we właściwym miejscu i czasie.

 

Zdanie o firmie SERRA i jej trakach Nate wyrobił sobie najpierw na podstawie filmów obejrzanych na YouTube. Filmy zrobiły na nim duże wrażenie, szczególnie podobały mu się transportery, za pomocą których można rozładować tarcicę. Swoją decyzję wyjaśnia w następujący sposób: „Przyjrzeliśmy się kilku alternatywom, ale trak SERRA wydawał się mieć wiele dobrych cech, jak szerszy brzeszczot, cieńszy rzaz, transporter do tarcicy, lepsza technologia prowadzenia brzeszczotu itp.”. Dostępność maszyny demonstracyjnej SERRA w Nashville była kolejnym czynnikiem wpływającym na decyzję, ponieważ trak był już w Stanach Zjednoczonych i w pełni zmontowany.

 

Walt i Nate Schuele, dwaj właściciele firmy Full Tilt Timber Framing w Clancy, Montana, produkują tarcicę i elementy do drewnianych ram (od 350 do 470 metrów sześciennych rocznie). Trak SERRA doskonale pasuje do ich procesów, co oznacza, że nie musieli ich zmieniać.



SHARE:

Najpopularniejsze cechy maszyny.

Kiedy pytamy Nate Schuele o to, co najbardziej podoba mu się w nowym traku, odpowiada, że lista zalet jest długa: „Osobno przesuwane podnośniki pnia są dużym ułatwieniem. Faktycznie warto korzystać z systemu pozycjonowania. Systemy, z którymi mieliśmy do tej pory do czynienia, nie były warte włączania. Rolki do przesuwania kłody do przodu i do tyłu, zwiększona liczba podpór kłody, technologia prowadzenia brzeszczotu, która o lata świetlne wyprzedza rozwiązania stosowane w trakach mobilnych innych producentów, wyrównanie poziomu za pomocą klamer, które służą do wciągania kłody na łoże — to wszystko bardzo nam odpowiada. Korzystanie z klamer jest bardzo proste: kiedy nauczyliśmy się ich używać, okazało się, że są lepsze niż wszystko, co do tej pory mieliśmy. Stanowisko operatora ze składaną kabiną jest również ogromnym ułatwieniem w porównaniu do chodzenia obok głowicy piły lub nieosłoniętymi, oddzielnymi stanowiskami operatora, które mieliśmy wcześniej”.

 

Przejście na nową maszynę nie było trudne. Nate nauczył się obsługiwać system sterowania SERRA COMFORT PLUS z ekranem dotykowym, jak również obsługiwać go za pomocą joysticka. Nie było większych problemów z dopasowaniem do warunków użytkowania, chociaż działanie urządzenia w niczym nie przypomina jego poprzedniej maszyny. Również pozostali pracownicy bardzo dobrze radzą sobie z maszyną, a klienci są pod wrażeniem.